Che Roslavets
Rok studiów : III Wiek : 30 Skąd : Buenos Aires Czystość krwi : 100% Partner : dzida Orientacja : Hetero Zajęcie : zajmuję się hipogryfami Inne : starosta Uruz, zawodnik Czarnych Chimer Liczba postów : 367 Penary : 155
| Temat: Opis Fabuły Pon 9 Cze - 10:10 | |
| Opis fabuły„W ziarnku piasku ujrzeć świat cały…” Jeśli dać wiarę inkaskim legendom, jesteśmy ludem strąconym za własną chciwość i pychę, który na ziarnku piasku zbudował ziemię. Część z nas zapomniała o darze który chowamy głęboko w trzewiach, jednak ostali się jeszcze ci, którzy świadomi są że przy odpowiednim poziomie koncentracji można wykrzesać z siebie więcej niż jedynie głuchy krzyk tkwiący w pustej przestrzeni. Chodzi oczywiście o magię i szczęśliwców posiadających ten boski pierwiastek, dzięki któremu siłą woli potrafią zmusić przedmiot do lewitacji czy przywołać najgorszy koszmar dla Twojej zguby. Grzechem byłoby tego nie wykorzystać, prawda? Nic nie jest jednak tak proste, jak mogłoby się wydawać. Wiele lat temu odkryto w dżungli tajemnicze pole magiczne uniemożliwiające pewne kroki, ale jednocześnie oferujące wiele więcej. Przykładowo - nie sposób teleportować się w jego obrębie, można za to spokojnie tonąć w magii zawieszonej w powietrzu. Gdy tylko zorientowano się jakim skarbem są tereny Paracas, szybko pozbyto się mugoli z sąsiadującej wioski Chavin. Pretekst szerzącej się epidemii i poświęcenie ich kilku żyć… Wydał się małą ceną. W zamian zamieszkali ją tylko czarodzieje, którzy w większości pracują na plantacjach, ale też wcielają się w łowców dziwów potocznie nazywanych tutaj Cazador’ami, których misją jest tępienie czarnoksiężników i wytropienie mitycznej Chupacabry. Pod przykrywką przewodników turystycznych po dżunglach czy tajemniczym labiryncie, krążą na oślep nie będąc w stanie przekroczyć granicy złożonej z kilkudziesięciu znaków magicznych. Śmierć okazuje się dychać im w kark, a nie mogą pozwolić sobie na takie nieposzanowanie życia. Grupa specjalistów pod kuratelą Peruwiańskiego Ministerstwa Magii po dziś dzień bada właściwości tajemnego obszaru. Nie chcą jednak podzielić się wynikami badań z opinią publiczną, dlatego pozostaje domniemywać jego genezy i funkcji , a to właśnie nieświadomość jest stworzycielką paniki. Te zaczarowane tereny okazały się jednak bez wątpienia idealnym miejscem do szkolenia adeptów magii i czarodziejstwa, chociażby ze względu na bogactwo kulturowe. Wiele zaryzykowano otwierając tu uczelnię, lecz zaowocowało to powstaniem idealnej przykrywki i wykreowaniem nowego świata. Przez lata swojego istnienia uniwersytet wsławił się już niejednym sukcesem pedagogicznym. Tak, jakby porażka w ogóle tu nie zaglądała. A Ty? Z pewnością nie ograniczaj swoich zmysłów tylko do tego, by odkryć tajemnice Paracas i zbić na tym fortunę. Odetchnij. Możesz uciec na zatłoczone ulice Limy. Tam życie po zmroku nabiera zupełnie innych barw. Jeśli tylko masz ambicje, możesz podjąć posadę w Ministerstwie Magii i być częścią tajemniczych badań, bądź wylądować w barze gdzie będziesz mieszać drinki. Jeżeli kryjesz w sobie, Czarodzieju, choć ułamek boskiej mocy, Paracas stoi przed Tobą otworem... Uważaj jednak na tych, którzy zazdrośni są o wielkie talenty. Swego daru pilnuj jak najcenniejszego skarbu, ponieważ rdzenni czarodzieje nawet nie zawahają się nad tym, by wymierzyć sprawiedliwość i pozbyć się złych omenów wzbogaconych o dodatkowy walor, który mieni się wielkością Inkaskich Bogów, być może niosących swoją zemstę. Czy wgłębisz się w nasz świat i dasz nam szansę? To zależy już jedynie od Ciebie. Podobno ryzyko jest matką najlepszych decyzji. HYMN
Rozpierzchli się czarodzieje, młodzi i zdolni Na wszystkie cztery świata strony, Połączyła ich stara magia, A nie pradawne zabobony. Na szali własnych marzeń i życia, Ślubują wierność, pasję i oddanie, Co jest dużo istotniejsze, Niż tylko czcze gadanie. Próba kłamstwa, aktorstwa i matactwa Spełznie dziś na niczym, Bo nie ma przed Paracas tajemnic, Które są pięknem zwodniczym. Sprawiedliwość, szacunek i odwaga, To tylko, niektóre cechy przodowe, Bo los bywa dość przewrotny, I złamie Wasze kultury ludowe. Bądźcie nieugięci w dążeniu do celu, Uczelnia w zamian tego, znajdzie miejsce – - godne Waszych charakterów! *Tekst hymnu jest autorskim tworem Venice Coben. Kopiowanie jest całkowicie zabronione! |
|