Czyli nic innego, jak temat, w którym możemy napisać nasze przemyślenia - chociażby z danego dnia, chwili, czy na przełomie jakiegoś okresu czasu.


Moje przemyślenie na dziś: komunikacja przez komunikatory jest najgorszym złem.

Moje przemyślenia na dziś: Relacje mogą być głębokie w dwojaki sposób

Moje przemyślenia na dziś: Jorge to zboczony frajer

Moje przemyślenia na dziś: Nigdy nie łudzić się na pozytywną ocenę z matematyki, bo i tak dostanę pałę i info od profesora, że jestem analfabetą

Moja refleksja na dziś:
Nigdy nie oczekuj, że z nieróbstwa przyjdą same korzyści.

Amelia Reséndez napisał:

Moje przemyślenia na dziś: Nigdy nie łudzić się na pozytywną ocenę z matematyki, bo i tak dostanę pałę i info od profesora, że jestem analfabetą

to ja

Przemyślenie nie tylko na dziś: Nie zdasz matury, nie uczysz się...

Myśl na dziś: Jeśli wolałeś do 3 w nocy pisać kartę zamiast się uczyć do kolokwium, to teraz nie narzekaj że nic nie wiesz.

Kolejna myśl: wychodzenie z domu po 20 w ciągu tygodnia grozi trwałym uzależnieniem. Wniosek: unikać jak ognia

myśl na dziś: nawet jak wyjdziesz z domu, zarzekając się że wypijesz tylko kilka piw, rano i tak obudzisz się z rękoma trzęsącymi się gorzej niż galareta, kacem mordercą i telefonem utopionym w kiblu [*]

Refleksja na dziś: ktokolwiek wymyślił, że jedzie się do domu rodzinnego, żeby odpocząć, na zapas wyspać i najeść mamusinych obiadków - był kłamcą. Jestem dwa razy bardziej zmęczona niż jakbym spędziła weekend balując, do tyłu jestem z wszystkim - pozdro, kolokwium już pojutrze <3 , nie spałam prawie przez swoje stare, wyrobione łóżko chyba jeszcze z podstawówki i jestem głodna. Taaaaki fun