CZEKAM NA PROPOZYCJE

moja bff

to ja

sorry, nie mam talentu do tworzenia propozycji. Możesz coś zacząć, a ja to rozwinę. Będzie fajnie, obiecuje <3

rozwin naszą relację, wspólna szkoła... myślę, że wiesz o śmierci jego siostry w związku z tym, że pewnie ją znałaś itp. ;c

daj mi coś!

Jorge, już widzę, że się nie polubią. Jorge prezentuje dużo cech, których Gema nie znosi - po pierwsze, ma tendencję do bycia smutnym. A u Mollendo smutek = użalanie się nad sobą. Generalnie ona nie przepada za takim typem ludzi, będzie uważać, że udaje melancholika i oh, ah natchnionego artystę i za każdym razem, kiedy będzie go widzieć, może wykrzykiwać jakieś niewybredne uwagi. Kiedyś mogła próbować go udawać, ale doszła do wniosku, że po prostu nie jest w stanie o czym też mu nie omieszka nie powiedzieć. A Jorge jak by się zapatrywał na Gemkę?

Augustus, oh, niech są takimi bff od małego! Na początku mogli się hejtować, podkładali sobie nogi, te sprawy, ale w końcu z tego wyrośli i to, że oboje są dość ekscentryczni w końcu jakoś zadziałało i odnaleźli wspólny język. Mogła być przy nim, kiedy Faustyna umierała, chociaż można przyjąć, że za nią nie przepadała - ale oczywiście nigdy nie odważyłaby się tego powiedzieć Augustusowi. Bo była o nią po prostu zwyczajnie zazdrosna, traktowała go jak swojego jedynego brata, ale on traktował ją jako swoją drugą siostrę i to ją zawsze mierziło, chociaż zdawała sobie sprawę, jakie to głupie z jej strony.

Che, Gema ma bekę z Che. I z tego jak to wszystko poważnie traktuje - nie wiem jaki on będzie miał do niej stosunek, ale no, możemy wcielić w życie ten plan z udawaniem Che przez cały dzień hihihihihi. I Gema cały czas będzie próbować wynajdywać nowe i nowe sposoby jakby go wkurzyć, bo to taki zabawny widok według niej będzie

hahah biedny Che < /3

Idealnie, biorę