Cze, zaprasza was Che

HeHe

Zosieńko, chcesz pozytyw, negatyw, coś pokomplikowanego czy jeszcze coś innego? 8D

pozytyw i coś pokomplikowanego z naciskiem na to drugie.

Okej, ona ukończyła Beauxbatons, on Feitiçarię, więc spotkali się najpewniej dopiero w Paracas. Ona kojarzyła go ze ślubowania (XD) on jej nie. Mógł ją trochę po chamsku potraktować, jak pierwszą lepszą dziunię kręcącą się po korytarzu, co najpewniej jej się nie spodobało. Może mu nawrzucała? On by się zdumiał, ale ostatecznie uśmiechnął się ironicznie i sobie poszedł. Potem nie mam pojęcia jak to się mogło rozwinąć. W sensie, gdyby ją obserwował i coś tam to z pewnością by mu imponowała. Może do tego stopnia, że by się zauroczył? Potem przyszło starostowanie, co sprawiło, że mogli się nieco lepiej poznać. I jakoś niebawem ona mogła wypić ten eliksir wielosokowy i mogli się napieprzać XD on nie wie nic o jej czystości krwi, mógłby się tego dowiedzieć w przyszłości. Tylko ta relka ma luki, bo nie wiem jak Zoey by się na niego zapatrywała, więc musisz mi tu trochę pomóc