| We met up at midnight in the hanging tree. | |
|
Autor | Wiadomość |
---|
Ezequiel Bañuelos
Rok studiów : IV Skąd : Peru Czystość krwi : 100% Orientacja : Aseksualny/a Zajęcie : status czekoladowego księcia Inne : zawodnik Czarnych Chimer Liczba postów : 19 Penary : 119
| Temat: We met up at midnight in the hanging tree. Pią 5 Gru - 21:00 | |
| Hell is empty and all the devils are here. Sojusznicy • Postać 1 - opis relacji • Postać 2 - opis relacji • Postać 3 - opis relacji • Postać 1 - opis relacji
Wrogowie • Postać 1 - opis relacji • Postać 2 - opis relacji • Postać 3 - opis relacji • Postać 1 - opis relacji
|
|
| |
Che Roslavets
Rok studiów : III Wiek : 30 Skąd : Buenos Aires Czystość krwi : 100% Partner : dzida Orientacja : Hetero Zajęcie : zajmuję się hipogryfami Inne : starosta Uruz, zawodnik Czarnych Chimer Liczba postów : 367 Penary : 155
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Pią 5 Gru - 21:01 | |
| |
|
| |
Emerita A. Carrasco
Rok studiów : II Wiek : 29 Skąd : San Fernando Czystość krwi : 75% Partner : że kto? Orientacja : Bi Inne : półsyrena, zawodnik Złotych Lage Liczba postów : 73 Penary : 227
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Pią 5 Gru - 21:03 | |
| Ja! Tu! Koniecznie |
|
| |
Amelia Reséndez
Rok studiów : I Wiek : 27 Skąd : Wenezuela Czystość krwi : 100% Partner : Po co się ograniczać do jednego! Orientacja : Hetero Inne : Mirabile, zawodnik Złotych Lage Liczba postów : 75 Penary : 181
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Pią 5 Gru - 21:07 | |
| POPROSZĘ COŚ FAJNEGO <3 Ciężko mi zaproponować cos odpowiedniego, ale Ez to supcio postać. <3 |
|
| |
Ezequiel Bañuelos
Rok studiów : IV Skąd : Peru Czystość krwi : 100% Orientacja : Aseksualny/a Zajęcie : status czekoladowego księcia Inne : zawodnik Czarnych Chimer Liczba postów : 19 Penary : 119
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Pią 5 Gru - 21:32 | |
| Powinnam gdzieś tam na górze wstawić ostrzeżenie, że jestem anty talentem w wymyślaniu relek xd Che, właściwie nic dodać, nic ująć. Jeden kampus, dość podobne charaktery. Pewnie razem chleją, razem też rozbijają i tak krzywe mordeczki tych co mają odwagę im podskoczyć Emerita, a co sobie panna życzy? Ostry negatyw, umiarkowany pozytyw? Amelia, są na jednym kierunku. Hm. Podpowiedz mi jak Amelka mogłaby patrzeć na Eza, to wymyślę im albo słodko-kwaśny hejcik, albo coś innego, ciekawego - ukierunkuj mnie |
|
| |
Che Roslavets
Rok studiów : III Wiek : 30 Skąd : Buenos Aires Czystość krwi : 100% Partner : dzida Orientacja : Hetero Zajęcie : zajmuję się hipogryfami Inne : starosta Uruz, zawodnik Czarnych Chimer Liczba postów : 367 Penary : 155
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Pią 5 Gru - 21:34 | |
| Superek |
|
| |
Emerita A. Carrasco
Rok studiów : II Wiek : 29 Skąd : San Fernando Czystość krwi : 75% Partner : że kto? Orientacja : Bi Inne : półsyrena, zawodnik Złotych Lage Liczba postów : 73 Penary : 227
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Pią 5 Gru - 21:44 | |
| Ostry negatyw byłby fajny! Są na tym samym kierunku studiów, więc mogą dosyć często na siebie wpadać, aczkolwiek nie wiem z jakiego powodu mogliby darzyć się bardzo dużą nienawiścią. Ich charaktery są zupełnie inne, więc to będzie zapewne jednym z powodów (chociaż Em teoretycznie lubi każdego), ale jakaś taka wisienka na torcie przydałaby się do tego ;D |
|
| |
Amelia Reséndez
Rok studiów : I Wiek : 27 Skąd : Wenezuela Czystość krwi : 100% Partner : Po co się ograniczać do jednego! Orientacja : Hetero Inne : Mirabile, zawodnik Złotych Lage Liczba postów : 75 Penary : 181
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Pią 5 Gru - 21:51 | |
| Amelka lubi czystokrwistych, pewnych siebie, starszych i przystojnych Ez musiałby jej coś zrobić żeby ta go znielubiła. Przy pierwszym spotkaniu na pewno ją zaintrygował i pewnie próbowała zwrócić na siebie jego uwagę. A z jakim skutkiem to zalezy od Ciebie :/ Słodko-kwaśny hejcik byłby ciekawy, ale spodoba mi się każda skomplikowana relacja Poznać się na pewno mogli poznać na jakimś bankiecie czy coś, no bo rodzinki. Na tym mój pomysł się kończy |
|
| |
Ezequiel Bañuelos
Rok studiów : IV Skąd : Peru Czystość krwi : 100% Orientacja : Aseksualny/a Zajęcie : status czekoladowego księcia Inne : zawodnik Czarnych Chimer Liczba postów : 19 Penary : 119
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Pią 5 Gru - 22:26 | |
| Hm. Mogli się natknąć na siebie jak Emerita była na pierwszym roku, choćby wpadli na siebie podczas porannego biegania. Zagadała do niego, bo skojarzyła go z grupy starszorocznych i cóż, nie było miło. Zmierzył ją tylko chłodno, całkowicie zignorował jej pytania o stare materiały i pobiegł dalej. Kilka miesięcy później los znów skrzyżował ich drogi. Ez akurat przestawiał szczękę dla irytującego go jerandczyka, gdy w roli obrońcy pojawiła się Emerita. Załóżmy, że na wstępie mogła zaskoczyć go siarczystym uderzeniem w policzek, mającym go ocucić i powstrzymać od burdy. To był błąd, wielki błąd. W ramach rewanżu, złapał ją za nadgarstek i sycząc coś o tym, że to ostatni raz jak jest taki łaskawy, zostawił jej na nim purpurowego siniaka od brutalnego uścisku. Jeszcze ciekawiej by było, gdyby jakimś cudem dowiedział się, że jest pół syreną! Jeśli od Che nasłuchałby się o tym jak należy tępić takie indywidua, każde jego spotkanie z Emeritą kończyłoby się niekontrolowanym iskrzeniem Amelka, czystokrwista i do tego ładna. Jeśli umyślnie zwracała na siebie jego uwagę, zapewne to docenił i ją wykorzystał. Mogłaby później mieć do niego o to trochę pretensji, stroić takie małe fochy i tak dalej. To by go rozśmieszało, więc umyślnie grałby jej na nerwach. Przy byle okazji odpędzałby od niej jej adoratorów i sprawną manipulacją mącił jej w głowie. Obecnie widziałabym ich raczej w takim dość komicznym negatywie. Generalnie może uważać go za drania, którym nie warto się przejmować, ale jak ma problem czy to z nauką, czy z nachalnym amantem - wie gdzie go znaleźć. Oczywiście, nic nie jest za darmo. Za każdą taką przysługę słono płaci. Pieniędzy Ez ma dostatek, więc musieliby mieć inną "walutę". Dostarczałaby mu rzadkie zioła, informacje, albo miałaby u niego zaciągnięty dług wdzięczności, który ciągle by jej wypominał? Wybieraj |
|
| |
Emerita A. Carrasco
Rok studiów : II Wiek : 29 Skąd : San Fernando Czystość krwi : 75% Partner : że kto? Orientacja : Bi Inne : półsyrena, zawodnik Złotych Lage Liczba postów : 73 Penary : 227
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Pią 5 Gru - 22:47 | |
| Uuuu taktak - Cytat :
- Załóżmy, że na wstępie mogła zaskoczyć go siarczystym uderzeniem w policzek
Kopniakiem w jaja kurde! Wbrew pozorom to agresywne stworzenie jest! Ja wiem, ja wiem. Możemy rozegrać jakąś akcję, kiedy to Em ostro zajdzie mu za skórę, czyli zapewne znów mu przywali. Ten w ramach zemsty będzie chciał jakoś odegrać się na niej, więc w czasie pełni może ją śledzić i odkryje jej tajemnicę (bo na razie nikt o tym nie wie). To może być dobry początek na ostre hejty *_* Co Ty na to? ^^ |
|
| |
Amelia Reséndez
Rok studiów : I Wiek : 27 Skąd : Wenezuela Czystość krwi : 100% Partner : Po co się ograniczać do jednego! Orientacja : Hetero Inne : Mirabile, zawodnik Złotych Lage Liczba postów : 75 Penary : 181
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Pią 5 Gru - 22:59 | |
| Wszystko mi pasuje. - Cytat :
- miałaby u niego zaciągnięty dług wdzięczności, który ciągle by jej wypominał
No i to! To może być ciekawe, jakieś małe szantażyki czy chamskie zagrania. Amelka w końcu miałaby kogoś przy kim nie czułaby się panem i władcą, mimo, że próbowałaby mu udowodnić swoje poczucie wyższości. |
|
| |
Ezequiel Bañuelos
Rok studiów : IV Skąd : Peru Czystość krwi : 100% Orientacja : Aseksualny/a Zajęcie : status czekoladowego księcia Inne : zawodnik Czarnych Chimer Liczba postów : 19 Penary : 119
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Pią 5 Gru - 23:03 | |
| Na śledzenie kogokolwiek to Ez jest zbyt leniwy, ale sam pomysł bardzo pro! Kochany przypadek mógłby sprawić, że odnalazł jej jaskinię tuż przed pełnią. Pewnie robiła wszystko byleby go stamtąd wygonić, od gróźb do gryzienia, drapania i kopania. Z resztą, byłoby super fajnie jakbyśmy to rozegrały *-* Amelia, to mraśnie, że Ci pasuje i też liczę, że wkrótce jakiś wątek rozpiszemy |
|
| |
Seve Marcel Santillian
Rok studiów : IV Wiek : 30 Skąd : Chavin, Peru Czystość krwi : 0% Partner : miotła Orientacja : Hetero Zajęcie : gram w grę Inne : zawodnik Złotych Lage Liczba postów : 48 Penary : 108
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Sob 6 Gru - 11:39 | |
| znajdzie się coś dla mnie? |
|
| |
Gema Mollendo
Rok studiów : I Wiek : 27 Skąd : Huancavelica Czystość krwi : 75% Orientacja : Hetero Zajęcie : lepię plastelinowe pokraczne zwierzątka Inne : zawodnik Czarnych Chimer Liczba postów : 31 Penary : 71
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Sob 6 Gru - 12:11 | |
| oh my koniecznie pozytyw! |
|
| |
CeCe Vasquez
Rok studiów : III Wiek : 29 Skąd : Santa Marta, Kolumbia Czystość krwi : 50% Partner : KTÓRY? Orientacja : Hetero Inne : półsyrena, zawodnik Czarnych Chimer Liczba postów : 63 Penary : 88
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Sob 6 Gru - 14:18 | |
| |
|
| |
Ezequiel Bañuelos
Rok studiów : IV Skąd : Peru Czystość krwi : 100% Orientacja : Aseksualny/a Zajęcie : status czekoladowego księcia Inne : zawodnik Czarnych Chimer Liczba postów : 19 Penary : 119
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Sob 6 Gru - 21:17 | |
| Seve, na pewno połączy nas brutalna rywalizacja w Q. Wiadomo, oprócz tego biedaczek ma brudną krew, więc dla Eza jest dziwolągiem, który przez złą politykę, niestety dostał różdżkę. Mam dodać jeszcze trochę pieprzu do tego negatywu czy wystarczy? Gema, miałam kiedyś tak bardzo podobną postać, ach <3 Właściwie, mógłby ją obserwować jak w motyla, który ciągle zmienia swoje wielobarwne skrzydła. Mimo tego, że się tak różnią, ujmowałaby go tą swoją zmiennością. Przy niej nie atakowałoby go to cholerne znudzenie... Ciągnąć dalej czy nie podoba Ci się kierunek jaki obrałam? CeCe, zrobiłam wywiad i doczytałam się, że coś tam teges z Che miała. A że ten mały despota będzie jedynym takim, męskim sojusznikiem Eza, z pewnością poznali się przez niego. W takim wypadku byłaby dla niego aseksualna, aczkolwiek mogliby razem pić, palić i imprezować? Chyba, że masz inny pomysł na ich relkę |
|
| |
Augustus Warren
Rok studiów : IV Wiek : 30 Skąd : Brazylia, Cotia Czystość krwi : 87% Partner : ogólnie to rezolutny ze mnie chłopiec, i różnie bywa. Zajęcie : ratowanie księżniczek, czesanie kucyków Inne : zawodnik Białych Wilków Liczba postów : 90 Penary : 135
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Sob 6 Gru - 23:07 | |
| W końcu nie jestem pewna co dokładnie od Ciebie chcę.
Zoey Coccia, to dziewczyna z którą jeśli miałeś styczność i wyszedł jakiś nieprzyjemny wybuch, to teraz macie ostro na pieńku. Tylko jeśli chcesz negatyw, to można w to pójść, że zawsze dzieje się coś, co ich poróżnia. Na każdy temat mają inne zdanie, inaczej żyją, inaczej patrzą, a przede wszystkim mają inne wspomnienia i problemy... Nie wchodzą sobie w drogę, ale jak wiadomo zawsze dochodzi do przypadkowego spotkania, które nie procentuje niczym dobrym. Ona może go nawet irytować tym, że jest taka władcza, że jest tym starostą, gdzieś tam coś osiąga i nie da się jej od tak po prostu zignorować. Znowuż ona... No ona ma takie podejście, że jak już ktoś jej zalezie za skórę to jest bardzo złośliwa. Jeśli nawet doszłoby do jakiejś sytuacji,w której mogliby jakoś zażegnać dawny konflikt pewnie byłaby bardzo czujna. Nawet można by coś takiego zrobić, że ona byłaby mu do czegoś tam potrzebna, odzyskałby jej zaufanie (może się z kimś założył), a że jest kłamczuszkiem to wyszło co wyszło... Znowuż jeśli pozytyw to pozostawię to Tobie. A i zapomniałam, ze Zośka nie jest czystokrwista XD
Augustus... Nie wiem czy w ogóle by Cię interesował. Jest dość specyficzny, wierzy w swoją wyjątkowość i tak dalej, więc nie wiem co można by im dokładnie dać, ale chciałabym, żeby się znali.
Hmmm? |
|
| |
Sissy Quivátes
Rok studiów : III Wiek : 29 Skąd : Jaywick/Omate Czystość krwi : 60% Orientacja : Hetero Inne : Starosta Uruz Liczba postów : 117 Penary : 144
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Nie 7 Gru - 13:25 | |
| my też powinniśmy się znać |
|
| |
Gema Mollendo
Rok studiów : I Wiek : 27 Skąd : Huancavelica Czystość krwi : 75% Orientacja : Hetero Zajęcie : lepię plastelinowe pokraczne zwierzątka Inne : zawodnik Czarnych Chimer Liczba postów : 31 Penary : 71
| |
| |
Neva Delapaz
Rok studiów : II Wiek : 28 Skąd : Cuzco Czystość krwi : 100% Partner : Paczka papierosów Orientacja : Hetero Zajęcie : Wkurwianie ludzi Inne : zawodnik Czarnych Chimer Liczba postów : 34 Penary : 149
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Nie 7 Gru - 15:24 | |
| Ej, jacy z Nev podobni! Chętnie wezmę jakiś pozytyw, ale jak tam chcesz |
|
| |
Camael Bañuelos
Rok studiów : IV Wiek : 30 Skąd : Peru Czystość krwi : 100% Partner : milion milionuf Orientacja : Hetero Zajęcie : pełnoetatowy bogacz Inne : kapitan Złotych Lage Liczba postów : 21 Penary : 23
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Pon 8 Gru - 0:47 | |
| SIEMA KUZYNIE |
|
| |
Ezequiel Bañuelos
Rok studiów : IV Skąd : Peru Czystość krwi : 100% Orientacja : Aseksualny/a Zajęcie : status czekoladowego księcia Inne : zawodnik Czarnych Chimer Liczba postów : 19 Penary : 119
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Pon 8 Gru - 18:31 | |
| Ta niepewność jest komplementem dla złożoności Eza, czy wręcz przeciwnie... ? ;c Co do Zoey - boom, clap! <3 Z pewnością z początku by go irytowała. Jak sama napisałaś, są po prostu zbyt różni. Mają skrajnie odmiennie perspektywy patrzenia na świat i życie. Do tego ciągle panoszyła mu się pod nogami, upominała zapewne, ba! Wydawało jej się, że jako starosta może wydawać mu jakiekolwiek rozkazy. Później nieoczekiwanie mógłby jej w czymś, tak jakby pomóc? Obroniłby ją przed czymś lub przed kimś? W każdym razie, nie potrafiłaby odgadnąć jego intencji, więc zachowałaby wspomnianą czujność i dalej patrzyła na niego jak na potencjalnego wroga. Sam Ez oficjalnie przedstawiałby sytuację w zupełnie innym świetle: jeśli już ktoś ma się znęcać nad tą pyskatą wiedźmą, to tylko ja. Choć, w głębi duszy, mogłaby mu imponować swoją zawziętością i tym, że dokładnie wie kim jest. Właściwie, nie widziałabym u nich takiego czystego negatywu. Raczej toksyczną relację, narzucanie sobie nawzajem swoich ideałów i irracjonalną bliskość przy okazji? A z Gusem niech ich połączy rywalizacja w Q i ewentualny hejt za to, że Ez go notorycznie fauluje tłuczkami. Sissy, a Ty chciałabyś a) nie lubić Eza, b) nienawidzić go czy c) mieć z nim jakąś pokomplikowaną relację z tego tytułu, że nie wiedziałaby, że on to on? Gema, generalnie pewnie przewracałby oczami na jej głupiutkie pomysły i dowcipy, aczkolwiek z drugiej strony uwielbiałby patrzeć na ich wykonanie, jeśli nękały Che lub kogokolwiek innego. Spędzialiby razem zaskakująco dużo czasu, otwarcie (czytaj bezczelnie) komentowaliby wszelkie niedoskonałości na jakie tylko natrafiałyby ich oczy. I wiem, że chciałam jeszcze coś innego, ale przez podróże wypadło mi to z głowy ;c Neva, hm. Może znają się od dziecka i wplączemy ich w to, że wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że przyszła aranżacja małżeństwa Eza będzie także dotyczyć panny Delapaz? Camuś! To ja do Ciebie powinnam wpaść! <3 Po rodzinie nic nie ginie, nie? Spójrz tylko na mój pierwszy post w relkach i cytat, znajomy, nie? Zostajemy przy tym co już ustalałyśmy, prawda? Wychowywali się we wzajemnej nienawiści, razem byli w Durmstrangu, razem są w Paracas. Są na siebie skazani. Przynajmniej do momentu, aż któryś przesadzi i drugiego nie zabije... |
|
| |
Zoey C. Coccia
Rok studiów : III Wiek : 29 Skąd : Peru Czystość krwi : 60% Partner : - Orientacja : Hetero Zajęcie : starostowanie Liczba postów : 341 Penary : 455
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Pon 8 Gru - 18:49 | |
| Gusem i Zoey mi pasuje, bo wydaje mi się że brakuje mi takich złożonych nie do końca określonych relacji. Mieszane uczucia żądzą. Tak jak już mówiłam to chętnie z Tobą zagram, więc jak będziesz miała czas to śmiało zacznij wątek, albo zmuś mnie do tego to ruszymy fabułę, obojętnie z którym dzieckiem. : D |
|
| |
CeCe Vasquez
Rok studiów : III Wiek : 29 Skąd : Santa Marta, Kolumbia Czystość krwi : 50% Partner : KTÓRY? Orientacja : Hetero Inne : półsyrena, zawodnik Czarnych Chimer Liczba postów : 63 Penary : 88
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Pon 8 Gru - 20:11 | |
| z CeCe mi psi, więc bierę i z Camaelkiem również + rezerwuj dla mnie czas na jakiś wątek bo nie mogę się doczekać ich pierwszego, fabularnego starcia, ha!
++ hahahha, nie zauważyłam tego, ale widzisz, to znak że się dobrze dobrałyśmy zwłaszcza z ichniejszą wizją xd |
|
| |
Seve Marcel Santillian
Rok studiów : IV Wiek : 30 Skąd : Chavin, Peru Czystość krwi : 0% Partner : miotła Orientacja : Hetero Zajęcie : gram w grę Inne : zawodnik Złotych Lage Liczba postów : 48 Penary : 108
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. Czw 11 Gru - 15:02 | |
| spoko, sądzę, że wystarczy, a pewnie i tak wyjdzie większy hejt |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: We met up at midnight in the hanging tree. | |
| |
|
| |
| We met up at midnight in the hanging tree. | |
|