Inne


Potrzebujesz jeszcze kogoś innego? Czy to przyjaźń, a może ktoś z dzieciństwa, albo największy wróg? Skorzystaj z poniższego kodu i pozostaw ogłoszenie, a może ktoś się znajdzie!

Użyj następującego kodu:

Kod:

<center><div class="bg"><div class="bgx">

<center><dw>Tytuł poszukiwań</dw></center>

Tekst poszukiwań

[center][color=#99cc33]AKTUALNE[/color] / [color=#cc0000]NIE AKTUALNE[/color][/center]

</div></div></center>

Były przyjaciel, przyjaciel

i skomplikowana relacja

Były przyjaciel - trochę jest o nim w historii Che, co mogę tu przybliżyć? Na pewno musi mieć w sobie geny wili - w karcie mam, iż jest pół-wilem, ale to można zmienić. Może być ćwierć, a może mieć nieco mniej tego genu - ważne, żeby miał trochę ich uroku. Tak samo jak Che mieszkał w Argentynie - jak się tam znalazł i skąd jest to jest mi obojętne. W każdym razie od dzieciaka byli kumplami, potem byli nawet jak bracia i mimo zakazów rodziców Chimo się z nim przyjaźnił. Potem jednak ojcec chłopaka rozbił małżeństwo Roslavets i chłopcy stali się rodzeństwem dosłownie. W sensie stricte prawnym. Od tamtej pory się nienawidzą. Choć równie dobrze to tylko Che może go nienawidzić. Sądzę, że możemy tu ustalić relację między nimi.

Przyjaciel - poszukiwałabym takiego super kumpla Che, na dobre i na złe. Najfajniej by było, aby byli w tym samym wieku, ale nie jest to konieczne. Chciałabym, aby był w kampusie Jeran albo na kierunku związanym z zielarstwem, od biedy może to być tylko jego hobby. Chciałabym bowiem, aby ten kumpel był swego rodzaju "dilerem" Roslavetsa. W sensie aby mogli coś razem przyjarać itp. Razem chodziliby na imprezy, wymieniali się spostrzeżeniami odnośnie dziewczyn, robili jakieś głupie rzeczy. Mogliby zakosić komuś balon i wznieść się w powietrze, mogliby się ścigać na hipogryfach/samochodami, naćpani śmiać się do rozpuku z kształtu chmur... ogólnie widzę tu relację mega pozytywną, choć na pewno Che nie do końca będzie mu ufał. Na razie Chimo ma dosyć dram, ale nie wykluczam, że w przyszłości może coś się pojawić!
Zależy mi na tym, aby ten osobnik miał 75% lub więcej czystości krwi, aby był hetero (względnie bi, ale to bardzo względnie) i żeby nie był z Afryki, Azji czy Europy (tak, Europy XD). Może być z Ameryki Południowej, Północnej albo Australii, bo Che ma dziwne poglądy, co zrobić!

Skomplikowana relacja (kobieta) - ogółem nie obiecuję wielkiej miłości i związku, bo nie chcę, aby te postaci zamykały się tylko na siebie i miały na siebie wyłączność, tylko spotykały się również z innymi (choć Che z nie za wieloma, bo nie ma czasu HEHEHS), ale widzę tu jakąś mocną relację. Chciałabym, aby ich coś łączyło i do siebie ciągnęło, ale żeby też nie było nudno. Dlatego z jednej strony rozumieliby się, z drugiej zaś kłócili tak, aż przedmioty latałyby w powietrzu XD A MOŻE NAWET ZAKLĘCIA I RĘKOCZYNY, who knows! W każdym razie widzę to też tak, że wiedzą o sobie każdą pierdołę - ulubiony kolor, najlepszy przyjaciel/przyjaciółka, o której wstają z łóżka itp. ale nie znają istotniejszych rzeczy czy swojej przeszłości. Mogą się znać już jakiś czas, mogą dopiero "wpadać sobie w oko" - wszystko jest do ustalenia. Fajnie by było, aby ona miała poniżej 75% czystości krwi, albo miała jakąś genetykę, którą można ukrywać lub którą po prostu by ukrywała... wtedy byłby dodatkowy bodziec do dram, hehe. W każdym razie szczegóły byśmy ustalili już prywatnie, całość to tylko taki zarys mej wizji!

OGÓŁEM BARDZO ZAPRASZAM, nie uśmiercę, a ukocham! piskajcie pw!

Przyjaciółka z Hogwartu


Jak wynika z Karty Postaci Smittena, miał on kiedyś przyjaciółkę. Na piątym roku nauki w Hogwarcie rzuciła ona niepełnosprawnego chłopaka na rzecz "prawdziwej miłości" - która z resztą nie przetrwała więcej niż trzy lata. Teraz, aż po sześciu latach ciszy, dziewczyna przenosi się do Paracas w celu... tylko sobie znanym. Nikt nie wie kim jest ta tajemnicza postać, nikt nie wie skąd się wzięła. Jedynie Smitten poznaje ją po... głosie. No i widzi jej twarz dłońmi, kiedy dziewczyna w końcu mu na to pozwala.
Czuję dramy, ponieważ on do tej pory jej nie wybaczył. Ale przecież każdy potrzebuje przyjaciela od serca, prawda?


PS. Na zdjęciu to Jane Dean, ale przyjmę każdą dziewoję o podobnej urodzie, np. Linę Tesch, którą UBÓSTWIAM.