W Peru, podobnie jak w każdym państwie na świecie rozpowszechnione jest posiadanie prawa jazdy. Magiczną licencję można zdobyć w bardzo prosty sposób, wystarczy odbyć kurs, następnie zdać egzamin teoretyczny, a także praktyczny, który jest do zrobienia w całości w Peruwiańskim Ministerstwie Magii. Poziom pierwszy pozwoli kursantom wdrożyć się w wiedzę dotyczącą pojazdów, a także zasady panujące w świecie czarodziejskim. Drugim etapem jest jazda, czyli cała wiedza praktyczna, którą przyszły kierowca ma szansę zdobyć podczas miesięcznego kursu. Ostatnim poziomem jest oczywiście podejście do egzaminu, który kończy się uzyskaniem licencji prawa jazdy.
Uwaga! Kurs i egzamin obejmuje prowadzenie pojazdów jednośladowych jak i zarówno wielośladowych.

*Gdy osoba zgłasza się na cały kurs i zdaje go za pierwszym razem bezbłędnie nie ponosi za niego żadnych kosztów.
*Gdy kursant zdaje bezbłędnie tylko I poziom – musi uiścić opłatę w wysokości 25 penarów za poziom II i III, natomiast jeśli musi powtórzyć tylko jeden poziom, a mianowicie III, to cena za egzamin wynosi 15 penarów.
*Jeżeli kursant zdał I poziom za pierwszym razem, nie ponosi żadnych opłat, jeśli podchodził do tego poziomu II raz, ponosi koszty w wysokości 10 penarów. Zaliczenie II poziomu od razu nie przyczynia się do zwiększenia kosztów, a tym samym w zależności od wyniku na kursie, ceny są następujące:
a) I poziom – 10 penarów
b) II poziom – 10 penrów
c) III poziom – 35 penarów
Uwaga! Ceny stopni kursu sumują się! Jeżeli ktoś robi jeden poziom trzy razy, to musi uiścić opłatę trzykrotnie wyższą od podstawowej.
*Całkowity koszt kursu, jeżeli nie udało się zaliczyć żadnego poziomu za pierwszym razem, to 35 penarów.

Poziom I
Składa się przede wszystkim z kilku lekcji, a ostatecznie odbywa się egzamin wewnętrzny, który określa, czy możesz przejść dalej, do etapu praktycznego. Poprawne przejście ów poziomu zezwala na dotarcie do zajęć praktycznych.

1, 4 – wszystko szło niemal jak z płatka, dość szybko przyswajałeś sobie wiedzę, ale niestety… Okazuje się, że egzamin wewnętrzny przerósł Twoje oczekiwania i chyba musisz powtórzyć raz jeszcze ostatnią lekcję. Spróbuj ponownie!2, 5 – czyżby to w rodzony talent, a może umiejętności szybkiego przyswajania wiedzy? Na całe szczęście udało Ci się z łatwością przejść test wewnętrzny i teraz wystarczy, że zaciśniesz mocniej zęby i poradzisz sobie bezbłędnie na zajęciach praktycznych! 3, 6 – miałeś problemy z tym, by poprawnie wykonać, niektóre zadania na egzaminie i niewiele brakło, a nie przeszedłbyś do kolejnego etapu – na całe szczęście, udało Ci się uzyskać odpowiednią liczbę punktów. Powodzenia na kursie praktycznym!

Poziom II
Na tym etapie kursanci przede wszystkim podejmują się ćwiczeń i uczą się prowadzić magiczne motocykle, bądź samochody. Wszystko odbywa się w ruchu drogowym na magicznych ulicach Chavin, bądź Limy. Przejście tego poziomu upoważnia do przystąpienia na egzamin.

1,6 – jazda samochodem/motocyklem nie jest już tak prosta jak w teorii, a co za tym idzie łatwo wywnioskować, że nie radzisz sobie najlepiej, a Twoje nerwowe ruchy sprawiają, że osoba prowadząca wyrzuca Cię z samochodu. Musisz spróbować raz jeszcze. 2,5 – pomimo nerwów jakie Ci towarzyszą od samego początku, udaje Ci się idealnie odnaleźć za kierownicą, bądź prowadząc motocykl. Popełniasz sporo błędów, bo nie jesteś jeszcze wystarczająco opanowany; jeżeli wypadła Ci kostka parzysta możesz uznać, że udaje Ci się podejść do egzaminu na etapie III, jeśli nieparzysta musisz poziom II powtórzyć raz jeszcze!3,4 – masz bardzo dużo szczęścia, bo Twój spokój i opanowanie sprawiają, że osoba prowadząca Cię przez całe szkolenie nie może wyjść z podziwu dla Twoich umiejętności. Masz dzisiaj fart, bo o to udaje Ci się dostać papier potwierdzający zdanie kursu i teraz już musisz zaliczyć jedynie egzamin!

Poziom III
To już jest niemal koniec. Jest na mecie, a za chwilę zaliczysz egzamin, który sprawi, że wejdziesz w posiadanie magicznej licencji. Tak niewiele Ci potrzeba do całkowitej radości. Czy to nie teraz wypadałoby się maksymalnie skupić?

1 – ten dzień zdecydowanie nie należy do szczęśliwych. Masz nietuzinkowego pecha, bo samochód/motocykl, którym miałeś zdawać egzamin, odmówił Ci całkowitego posłuszeństwa. Dwie próby skończyły się fiaskiem, a Ty musisz spróbować raz jeszcze.2 – nerwy, stres i brak opanowania? Teoretycznie znasz to uczucie, ale praktycznie, gdy tylko razem z egzaminatorem skierowałeś się do odpowiedniej maszyny, wszystko z Ciebie zeszło i ze spokojem wsiadasz za kierownicę. Kilka prostych przecznic i innych manewrów, a Ty możesz cieszyć się uzyskaniem licencji. 3-6 – wiesz jak to jest, kiedy stoisz przed bardzo ważnym egzaminem, a wszystko dookoła Cię rozprasza? Jeśli nie, to właśnie tego doświadczasz i musisz się całkowicie skupić na tym, by w końcu zaliczyć egzamin, a przecież to nie jest wcale trudne. Spróbuj innym razem, bo nawet nie zauważyłeś, gdy staruszka weszła na pasy, a Twój egzaminator musiał ostro zahamować poprzez pociągnięcie magicznej dźwigni. 4 – jeden zakręt, drugi zakręt, a zaraz potem znajdujesz się na prostej. Jeszcze parę manewrów, w tym pociągnięcie za dźwignię, która sprawi, że Twój samochód bądź motocykl stanie się węższy i jesteś gotowy, do tego, by odebrać w Ministerstwie swoją licencję. 5 – jechałeś całą drogę niemal bezbłędnie, no może z wyjątkiem kilku pomniejszych pomyłek, które po zsumowaniu sprawiły, że egzaminator ma problem z wystawieniem oceny. Rzuć kostką: parzysta udaje Ci się zaliczyć egzamin, nieparzysta niestety, musisz podejść do tego poziomu raz jeszcze.